Krzys73

 
Afiliado: 03/12/2006
fb, Kabarety-życie to kabaret Bis fb mój ogród.
Puntos113más
Próximo nivel: 
Puntos necesarios: 87
Último juego
Bingo

Bingo

Bingo
1 año 109 días hace

ksiądz...

W przedziale jedzie ksiądz oraz małżeństwo z sześcioletnim Jasiem. Nagle synek krzyczy:
- Tato, ale ten pociąg zapierdala!
Ojciec spojrzał na księdza poczerwieniał i karci syna:
- Kto Cię nauczył tak się chujowo wyrażać?
Na to matka:
- Przepraszam księdza, ale te skurwysyny nie mają za chuja kultury!
Ksiądz wstał i wychodząc z przedziału powiedział:
-Pierdole takie towarzystwo!


babcia i wnuczek...

Babcia mająca problemy z pamięcią pyta wnuczka:
- Co to jest ten sex?
Wnuczek chcąc uniknąć kłopotliwej odpowiedzi mówi:
- To tak jakby się babcia najadła ogórków i popiła maślanką.
Więc babcia spróbowała jak mówił wnuczek i dostała rozwolnienia.
W drodze do kościoła tak ją przycisnęło, że już nie mogła wytrzymać, więc załatwiła się w rowie.
Kawałek dalej znowu.
Idąc dalej kolejny raz ją dopadło, więc zaszła się załatwić na pobliską budowę.
W końcu dotarła do kościoła, ale było już niestety po mszy.
Na to ksiądz podchodzi do babci i pyta:
- Babciu co się stało, zawsze byłaś pierwsza, jeszcze przed mszą, a teraz na koniec przychodzisz?
A babcia na to:
- Bo to, proszę księdza, wszystko przez ten sex! Dwa razy w rowie! Raz na budowie! I jeszcze mi się chce!


nietoperze...

Siedzą trzy nietoperze.
Pierwszy leci na łowy.
Po paru minutach wraca cała morda we krwi:
- co upolowałeś?
- królika
Leci drugi na łowy.
Po paru minutach wraca cała morda we krwi:
- co upolowałeś?
- krowę
Leci trzeci na łowy.
Po paru minutach wraca cała morda we krwi:
- co upolowałeś?
- nic, wyjebałem się na schodach.


studenci...

Po egzaminie spotykają się dwaj studenci.
Pierwszy pyta:
- Hey, a ty jak odpowiedziałeś na pytanie "Do czego służy zgrubienie na końcu męskiego członka?".
- Ja napisałem, że on jest po to, żeby zadowolić kobietę.
- To ja chyba mam źle.
- A co napisałeś?
- Żeby ręka się nie ześlizgiwała.


rzepa...

Pani w szkole się pyta dzieci:
- Po jakim warzywie oczy łzawią?
A Jasiu mówi.
- Po rzepie.
Pani na to:
- Chodziło Ci chyba o cebulę.
A wkurzony Jasiu:
- Pani nigdy nie dostała rzepą po jajach!