{ W }
Czy można lubić kamieniste plaże
Nieprzyjazne stopom?
A Ona wędruje
Powstałym, jak za karę
Traktem męczenników
Gdzie trudno chodzić
Po tych grochach porozrzucanych
Pochyla głowę i patrzy --
Kamienie, jeden niepodobny do drugiego
Tworzą swoistą układankę
Różne oczy i rysy, skóry gładkie i poorane --
Bogactwo różnic w tłumie
Ruchliwa woda zmienia te obrazy
Ona dostrzega Twoją twarz
Przystaje i oczy Jej lśnią blaskiem
Lecz wzory znów się mieszają
Powodując rozmycie Twego kochanego oblicza
Ona rusza dalej
Czuje, że Ciebie ponownie odnajdzie
Jej serce śpiewa nadzieją
Nie odczuwa zmęczenia, ani bólu stóp
Poprzez szum morza
I oklaski kamyków, po każdej fali
Słyszy Twój przywołujący szept.. https://youtu.be/noH5Li2zRdc

Ona Ciebie odnajdzie
Nie mam wiele czasu
Huragany zła i nienawiści pustoszą Ziemię,
Chcąc zawładnąć umysłami żyjących istot.
Ludzie, ślepi i głusi na piękno,
Spieszą się, przyswajając sobie
Ogrom niepotrzebnej wiedzy;
Walczą o prestiż, nowe meble,
Są przywiązani do telefonów i komputerów
I odgrodzeni, od siebie,
Ścianami domów w strzeżonych osiedlach.
Przystaję, by porozmawiać ze swoją duszą.
O tym, że dawniej honor i godność
Nie były jedynie pustymi słowami.
Ludzie wspólnie cieszyli się i smucili,
A dobra doczesne nie były najważniejsze.
Mam świadomość, że tu, na Ziemi,
Jestem tylko chwilowym gościem,
Że na nic próżne żale -
Dzisiaj jest dostatnie życie,
A jutro spalą moje ciało.
Odeszli stąd dostojnicy, mędrcy, nędzarze i zbrodniarze.
Nie umknęli przeznaczeniu.
Dlatego nie chcę być, jak świątynia bez świateł,
Jak noc bez księżyca, jak jezioro bez wody.
Dlatego pozwalam sobie często na radość z drobiazgów -
Na taniec ze słońcem, na smakowite jedzenie.
Mówię o tym, co zagra w mej duszy,
Nie obciążam się wieloma zakazami.
Bo przecież nie ma wiele czasu -
Nikt nie opuści tego Świata żywy.
Aatma nae shareer ke saath vaapas aaegee.. *
*Powróci dusza z nowym ciałem..
Stare Dobre Małżeństwo
Urodziłem się, by grać na gitarze, pisać piosenki i śpiewać je mądrym, wrażliwym ludziom. Z sześćdziesięciu przeżytych lat, czterdzieści bez reszty oddałem Staremu Dobremu Małżeństwu. Niechętny wszelkim odświętnym fetom i benefisom, uznałem publikację zbioru świeżo napisanych i nagranych utworów za odpowiedni i jedyny sposób uświetnienia – było nie było – podwójnego jubileuszu. Album BOGIEM A PRAWDĄ podarujemy Wam 2 stycznia 2023 roku – w dniu moich sześćdziesiątych urodzin, na które tym sposobem serdecznie zapraszam! W związku z powyższym, potraktujcie długo oczekiwaną Studniówkę 1981 jako kolejną próbę podzielenia się szczerą, autobiograficzną opowieścią z drugim człowiekiem. Ku Dobru! Krzysztof Myszkowski. Z utęsknieniem czekam na ten album. Poniżej utwór, który Krzysztof nagrał na swoje 50-te urodziny
Już nam żadne rakiety nie zagrożą!
O opiekę dla polskiego nieba przed obrazem Matki Bożej modlili się dowódcy 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej. Przekazali Maryi Królowej Polski wotum-pamiątkowe odznaki z prośbą, aby Hetmanka Żołnierza Polskiego chroniła Ojczyznę i tych, którzy jej strzegą. Amen.
https://stacja7.pl/z-kraju/dowodcy-brygady-rakietowej-modlili-sie-na-jasnej-gorze-o-opieke-dla-polskiego-nieba/