kaligrafia7

 
Семейное положение: женат (замужем)
Знак зодиака: Телец
День рождения: 05-21
Присоединился: 22.10.2005
"Rozbić jest łatwo, trudniej jest scalić." ~Erin Morgenstern - "Cyrk nocy"~
новый уровень: 
очков нужно: 11
Последняя игра
Last Temple

Last Temple

Last Temple
1 год 147 дня назад

"I dziwna rzecz moje dziecko (...)"

Po przeczytaniu wpisu  Mausee skojarzyły mi się takie o to fragmenty z książki "Trędowata"

Milego wieczoru!

“ I dziwna rzecz moje dziecko, ze my, starzy, już zmęczeni życiem, pragnący spoczynku, nie narzekamy jednak na świat. To życie sterało nas, a pozostało miłym. Narzekają młodzi. Zły objaw! Czy to wpływ ogólnej newrozy, czy wyższego kultu umysłów, czy tez przeciwnie, skarłowaceniem mózgów? Patrzą z pogarda na wszystko, co ich otacza, dążąc do czegoś nieziemskiego. Lecz prędzej to wpływ zdolności analitycznych. Wiec postęp. Myśmy tego nie zaznali w tym stopniu, żeby nam życie zmarniało. My mieliśmy żywą wiarę. Dzis i to blednie, dziś więcej mamy filozofów niż ludzi głęboko wierzących. A to złe! To grunt z którego wyrasta tyle nieszczęścia wśród ludzi.”

„Zmienił się świat. Nie jesteśmy jaskiniowcami. Ludzie wznoszą się bajecznie ponad czasy anty dyluwialne, muszą baczniej spoglądać dookoła siebie! I każda rzecz budzi ich wątpliwość, nie wystarcza im istota rzeczy, chcą atomów, znajdują je i rozczarowują się. Chcą wieczności w życiu, ale na powstawaniu i zanikaniu świat stoi. Kazdy kwiat zwiędnąć musi, to trudno! –lecz żyjąc umila nam niejedna chwile. Teraźniejszym ludziom to nie wystarcza, oni chcą analizy nawet w szczęściu. A przecież ten sam kwiat, rozdrobniony na cząsteczki, jest garścią śmiecia, przekonują się o tym, rozczarowują, chcą znów złożyć na nowo, ale złożą nędznie, wiec najczęściej rzuca... I tak jest ze wszystkim”



Przestroga dla osob farbujacych wlosy.

Farbowałam włosy prawie 8lat. Nigdy nie robiłam testu alergicznego jak polecają w ulotkach, ale nigdy nie miałam z tym problemu. Do teraz!
W dniu farbowania wszystko było w porządku, na 2 dzień spuchły mi uszy i piekła mnie skora głowy, nieźle się przestraszyłam, ale się nie przejmowałam. Umyłam po raz kolejny głowę z myślą, ze będzie ok.  W nocy starałam się spać na czole ;P Rano obudziło mnie drętwienie głowy spojrzałam w lustro i zobaczyłam, ze spuchła mi cala głowa oraz szyja. Nie wiem czy nie będzie gorzej, do teraz staram się leczyć domowymi sposobami, jeśli jednak pogorszy mi się to wizyta w szpitalu będzie nieunikniona. (Oby nie)
Nigdy już nie tknę farby.
Dopiero po tym co się stało odkryłam, ze to nie jest takie rzadkie zjawisko. Media skutecznie maskują te efekty uboczne.
Serdecznie polecam robienie próby alergicznej przed farbowaniem (instrukcja w ulotce), najlepiej 48H.

https://www.youtube.com/watch?v=HgiajBHmhFc



Minimalizm, Maksymalizm a moze cos po srodku?

Otacza mnie masa przedmiotów. Jest trochę tych pierdol w domu, ale jakoś jeszcze w miarę rozsądku.
Nie jest łatwe przejście obojętnie kolo coraz to nowych rzeczy w sklepach, kolorowych trwałych no i przede wszystkim tanich.
Kup jeden przedmiot drugi kupisz z obniżką 90%. Sklep nie chce się cackać z pierdołami i sprzedaje je po 10 centów.
Jak tu nie kupić spodni przecenionych z 10 Euro na 0.50 centów?!
Często się gubię w tym całym molestowaniu przez koncerny handlowe, atakujące mnie zewsząd reklamy te jawne i te z ukrytym przekazem, zmuszające do kupowania i ciągłej ochoty na zmianę czegoś w domu, ubiorze itp.
Co jakieś 3 miesiące staram się robić generalne porządki i pozbywać się niepotrzebnych rzeczy, staram się również kontrolować nowe zakupy.
Najgorzej jednak jest z pozbywaniem się rzeczy. Ten kubek choć już nie zachęca do picia herbaty dostałam na urodziny od siostry, ten sweter zwiedził ze mną kawal świata, ten pluszak był w moim domu od zawsze itd.

A jak to jest u was? Czujecie ciągła pokusę kupowania nowych drobiazgów? A może macie w domu parę mebli, 3 ubrania i nie potrzeba wam nic więcej? A może jednak udało wam się znaleźć zloty środek w tych komercyjnych czasach?
Chętnie się dowiem kochani jak sobie z tym radzicie.
Słonecznego i spokojnego popołudnia.

70294128.jpg


A z jaka ty spotkasz się reakcją?

Przyjaźń, koleżeństwo... Macie takich ludzi w życiu realnym? 
Zastanawiam się czy tylko wokół mnie ludzie nie mają prawdziwych znajomych? Jedyni to Ci z pracy (co moim zdaniem się nie kwalifikuje)
Sama należę do takich osób, chciałabym żeby było inaczej, z zawieraniem nowych znajomości nie mam problemu, ale z utrzymaniem ich...
Nie mam Facebooka, mądrego telefonu(mój model jest z 2008 roku)  wiec powinno być łatwiej a nie jest.

https://www.youtube.com/watch?v=yFPnXdTK8JI

A z jaka ty spotkasz się reakcja?
Słonecznego i udanego weekendu!



Erich Maria Remarque - "Dom marzen"

"- Tęskni się za kimś, kto nie istnieje.
- Moze tylko tęsknimy do czyjegoś człowieczeństwa.
- Do czegoś, co trudno nazwać...
- Prawdziwa tęsknota jest zawsze bezimienna.
- To bolesne...
- Tylko na początku. Później, kiedy już o tym wiemy, potrafimy się godzić z rzeczywistością. Zycie jest cudem, w życiu jednak cudów nie ma"

" Ćmy... Tak jak one spalamy się w ogniu naszego przeznaczenia"

" Uderzyła go niezwykła ulotność i przypadkowość istnienia. Odrobina mgły we wszechświecie.... podmuch wieczornego wiatru, o którym nie wiadomo, skąd się wziął i dokąd odleci... Czy życie ludzkie nie przypomina płytkiego snu, który śnimy przed świtaniem...?"

https://www.youtube.com/watch?v=YbAhn7iKLPc