Jak się nie poddać dłoniom co pragną
i jak nie ulec tej ust słodyczy
jak nie skosztować i jak nie łaknąć
gdy ciało aż z tęsknoty krzyczy
jak się wyzwolić z tego uroku
jak okłamywać głód co nie mija
jak uciec od tych myśli natłoku
gdy chcę być twoja albo niczyja
ZOLEANDER